Azja z Ment XXL – zaczynamy!

Dostałam ochrzan od mamy, że dawno nic nie pisaliśmy więc nadrabiam prosto z lotniska w Dubaju. Tradycyjnie pakowanie zakończyliśmy o godzinie 3:00 nad ranem, Kamil zdążył wrócić z Wrocławia i szczęśliwie wylecieliśmy z Warszawy o 13:50. Trochę boli mnie głowa i nie wiem czy to z niewyspania czy od wina, które piłam w samolocie 😉 Chłopaki testowali różne rodzaje whisky i nic im nie dolega.. co za niesprawiedliwość. Obejrzeliśmy film Jersey Boys, każdy na swoim monitorze, a o synchronizację zadbał Kamil. A tak przy okazji, jedzenie na pokładzie Emirates było przepyszne!
Kontynuując poprzedni wpis o przygotowaniach. Zdecydowaliśmy się spakować w walizki. Polisy ubezpieczeniowe wykupiliśmy w wariancie Optimum na stornie www.elvia.pl . Za kamerę GO PRO dziękujemy www.goprilla.pl .
Teraz czekamy 4 godziny na lot do Hongkongu. W planie mieliśmy opuścić na godzinę lotnisko by zobaczyć Dubaj nocą, ale zdecydowaliśmy się nie ryzykować, bo mimo późnej godziny tu są non stop kolejki do check in’u. Aha, lotnisko w Dubaju wygląda jak wielki plac budowy..
N
Damn! to Curry wyglada zacnie ;D …
I know 😀
Calkowicie sie zgadzam ! Jedzonko w Emirates jest pyszne… DziÄ™ki wam, tez mam ochotÄ™ na taka przygodÄ™ …. ZazdroszczÄ™, codziennie was Å›ledzÄ™ i czekam na wiÄ™cej…
Dzięki, Kamil pozdrawia 🙂