SARDYNIA cz. 3 – Spiaggia del Principe, Arzachena, Castelsardo

Czekał nas długi dzień, sporo atrakcji i jeszcze więcej kilometrów do pokonania (ponad 200 km). Po opuszczeniu La Maddaleny pojechaliśmy na Spiaggia del Principe. To dosyć popularna plaża z błękitną wodą, na którą schodzi się ze wzniesienia. Szlak prowadzi między wysokimi krzakami, a zejście nie jest trudne i zajmuje max 10 min z parkingu. Spędziliśmy tu może 2 h i wg mnie nie jest to najpiękniejsza plaża na Szmaragdowym Wybrzeżu. 

Kolejny przystanek to Arzachena. Przy kasie dowiedzieliÅ›my siÄ™, że możemy podjechać kolejne 2 km pod górÄ™ samochodem i tam również znajdziemy parking. To ważna informacja jeżeli nie macie ochoty mÄ™czyć siÄ™ w upale. DostaliÅ›my mapkÄ™ wielokrotnego użytku – przy wyjÅ›ciu trzeba oddać 😉 i ruszyliÅ›my w kierunku Nuraghe la Prisgiona. ZobaczyliÅ›my bardzo ciekawe budowle cywilizacji nuragijskiej, które powstaÅ‚y w XIV w p.n.e. NajwiÄ™ksze wrażenie robi nurag, czyli wieża w ksztaÅ‚cie stożka, zbudowana wyłącznie z kamieni, bez żadnej zaprawy. Niesamowite, że to nadal stoi! 😀 

Do Castelsardo dojechaliÅ›my drogÄ… SP90, która uznawana jest za wyjÄ…tkowo malowniczÄ… ponieważ prowadzi przez Costa Paradiso. Faktycznie – Å‚adnie. Do Castelsardo dojechaliÅ›my na tyle późno, że zostaÅ‚o nam może 2h na zwiedzenie tego urokliwego miasteczka. ZaczÄ™liÅ›my od wdrapania siÄ™ na samÄ… górÄ™ czyli na twierdzÄ™. Najpierw trzeba pokonać wiele schodów, a ostatni odcinek ulicÄ… Via Nazionale. Na górze, zanim weszliÅ›my na twierdzÄ™ przeszliÅ›my siÄ™ wÄ…skimi uliczkami. Na każdym rogu sÄ… tu urocze knajpki i można spÄ™dzić tu caÅ‚y dzieÅ„ cieszÄ…c siÄ™ pysznym jedzeniem i obłędnymi widokami. Sama twierdza jest dobrze zachowana i myÅ›lÄ™, że warto wejść. 

 


Brak Komentarzy

Napisz Komentarz